• Paweł Lisicki - Nowa wspaniała przyszłość - spotkanie prowadzi Ziemkiewicz

    W Warszawskiej Galerii Delfiny odbyło się spotkanie autorskie Pawła Lisickiego autora książki Nowa wspaniała przyszłość" które poprowadził Rafał Ziemkiewicz.  Czytaj więcej...
  • Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi

    Wściekły atak organizacji LGBT i grzejących się przy nich celebrytów na polską mistrzynię olimpijska, Zofię Klepacką, powinien być dla wszystkich normalnych Polaków sygnałem alarmowym. Czytaj więcej...
  • Nauczyciele ze sztachetą

    Żenada w polskich szkołach jest skutkiem nałożenia się różnych działań i różnych emocji, ale bezpośrednimi sprawcami kłopotów tegorocznych maturzystów i gimnazjalistów są policjanci. Ponieważ w dzisiejszym jazgocie życia publicznego nikt już nie pamięta niczego, co było dawniej niż przedwczoraj, na wszelki wypadek przypomnę: policjanci tuż przed obchodami stulecia odzyskania niepodległości, dzięki wybraniu właściwego momentu zdołali skutecznie chwycić rząd za gardło, przydusić i wydusić podwyżki. Czytaj więcej...
  • Europa nas ocali

    Po tym, jak Władysław Kosiniak-Kamysz wprowadził PSL w koalicję z "tęczowymi" z LGBTQ i z "zielonymi", domagającymi się "otwarcia klatek", zakazu hodowli zwierząt futerkowych, drobiu, a nawet zakazu dojenia krów - wydawało mi się, że już nic głupszego polityczny lider polskiej wsi zrobić nie może. Czytaj więcej...
  • Facebook, Google, Youtube, Twitter: prywatny totalitaryzm

    Ponad trzydzieści lat temu amerykańska telekomunikacja zdominowana została do tego stopnia przez kilka wielkich koncernów, na czele z American Telephone & Telegraph, że praktycznie stworzyły one monopol. Wielcy gracze bez trudu dogadywali się między sobą, uniemożliwiając konkurentom wejście na intratny rynek. Czytaj więcej...
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

wtorek, 06 grudzień 2016 11:08

Murem za swoimi

Napisał
  • wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
  • Wydrukuj
  • Email
  • Komentarze::DISQUS_COMMENTS
Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Aresztowanie Józefa Piniora (w kraju trzeba teraz pisać cokolwiek po kafkowsku „Józefa P.” – wszyscy wiedzą doskonale, o co chodzi, ale przepis jest przepis) to był dla wielu przysłowiowy grom z jasnego nieba. Dla mnie też. Nawet nie z tego względu, że Józef Pinior należy do najbardziej zasłużonych działaczy Solidarności z jej pierwszego, heroicznego okresu – w ostatnich latach dość się już napatrzyliśmy na ludzi kiedyś wspaniałych, którzy przepoczwarzyli się w żałosnych kłamców, potwarców i cwaniaczków, od samego „historycznego przywódcy Solidarności” poczynając. Ale z różnych dziennikarskich powodów stykałem się z Piniorem w ostatnich latach, gdy był europosłem i senatorem PO, i poznałem jako człowieka niezmiernie ideowego, potrafiącego merytorycznie uzasadniać swoje racje i otwartego na racje innych – doprawdy, był rzadkim okazem w zdegenerowanym i sfanatyzowanym półświatku naszej polityki.

[...]

Niemal od pierwszej chwili przyjaciele aresztowanego, na czele z równie jak on zasłużonym, ale od wielu już lat usilnie się kompromitującym Władysławem Frasyniukiem, okrzyknęli go więźniem politycznym i próbują przekonać świat, że w Polsce faszystowski reżim pokazał swą prawdziwą twarz. Przeciwko prokuratorskim zarzutom użyty został argument dawnych zasług – które, owszem, powinny być brane pod uwagę, ale dopiero przez sąd, po zważeniu ewentualnej winy, jako okoliczność łagodząca. Użyto też jako argumentu ulicznych pikiet – ta główna, we Wrocławiu, przyniosła ze sobą nader charakterystyczny transparent ze słowami „Nie! I ch*j!” (tak w oryginale, można sprawdzić na zdjęciach). W sumie to kwintesencja postawy obozu anty-PiSu.

[...]

Trudno uwierzyć, że bohater podziemia brał łapówki. Ale śledztwo rozpoczęło się jeszcze za rządów PO-PSL, długo zbierano dowody korupcyjnych powiązań – Pinior jest zresztą jednym z jedenastu aresztowanych w sprawie. Po drugie, nawet histeryzujący w tonie „zaczęło się!” kodomici nie są w stanie wskazać żadnego sensownego powodu dlaczego i po co miałby PiS prześladować akurat Piniora, człowieka od dawna zupełnie odsuniętego od politycznych wpływów. Nie znając szczegółów sprawy, rozsądny człowiek nie przesądzałby o winie ani niewinności, w końcu najwspanialszym ludziom zdarzały się upadki, choćby popadnięcie w rujnujące i przez to skłaniające do nielegalnego zdobywania pieniędzy nałogi.

[...]

Nie tak dawno inna prokuratura postawiła zarzuty urzędującej prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej – chodzi o starą sprawę sfałszowania papierów niezbędnych do wzięcia kredytu. Kredyt został ostatecznie spłacony, ale przestępstwo, choć może o „małej szkodliwości społecznej”, jest oczywiste, zresztą sama pani Zdanowska wcale mu nie zaprzeczała, tylko płakała, że zrobiła tak z dobrego serca, by komuś pomóc. Być może – ale zwykłemu obywatelowi coś takiego na pewno nie uszłoby na sucho.

Czytaj "Murem za swoimi" w Dzienniku Związkowym

Czytany 10927 razy

Artykuły powiązane

  • Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi

    Wściekły atak organizacji LGBT i grzejących się przy nich celebrytów na polską mistrzynię olimpijska, Zofię Klepacką, powinien być dla wszystkich normalnych Polaków sygnałem alarmowym.

  • Medialne ogony merdają swymi psami Medialne ogony merdają swymi psami

    Rozmawiałem kiedyś z Władysławem Frasyniukiem - wiem, że brzmi to nieprawdopodobnie, ale, naprawdę, sięgam pamięcią takich czasów, kiedy z ludźmi dziś już kompletnie oszalałymi z nienawiści do PiS dało się normalnie rozmawiać.

  • Faszyzm urojony Faszyzm urojony

    "Opozycja totalna" zachowuje się jak… Nawiasem mówiąc, zauważyłem, że coraz częściej twierdzi ona, iż nazywanie jej w taki sposób to "propaganda PiS". Trzeba najwyraźniej przypomnieć, że "totalną" nie nazwał tej opozycji żaden program telewizyjny ani gazeta, tylko jej własny lider, Grzegorz Schetyna.

  • Zmierzch bożków Zmierzch bożków

    Zawsze tak jest, że kiedy mi się wydaje, iż "totalna opozycja" doszła już do ostatnich granic błazenady i dalej po prostu już się nie da - pokazuje mi ona, jak bardzo jej nie doceniam. 

  • Usta Cieśli Usta Cieśli

    Antypisowska propaganda mierzy coraz niżej. Z samym PiS już praktycznie nie wojuje – za wysokie progi. Szuka celów łatwiejszych.