Już miałem na końcu pióra frazy w rodzaju "wczorajszy program telewizji Republika w normalnym kraju wywołałby szok i wstrząsnąłby posadami"... i tak dalej - ale po chwili zastanowienia nie użyję ich. W normalnym kraju taki program w ogóle nie byłby możliwy. Bo najdalej już ponad rok temu, po pierwszych taśmach, na których pojawili się pan Wawrzynowicz i wątek prywatyzacji CIECH-u po o połowę zaniżonej wycenie, a zapewne jeszcze wcześniej, wszyscy bohaterowie tej niesławnej sprawy siedzieliby w ciupie i zamiast dziennikarzy śledczych zajmowaliby się nią śledczy prawdziwi.