Historia się powtarza, wszelko za każdym razem nieco inaczej. Na przykład, nie ma już „aktywu robotniczego”. A była to ważna instytucja.
Mieć do tabloidów pretensje, że szerzą głupotę i agresję, schlebiają niskim instynktom i żyją z poniżania sławnych ludzi w oczach mas, to jakby mieć pretensje do bobrów, że robią szkody w lesie i niszczą piękne, zdrowe drzewa.