Tylko po co, u cholery, trzymają tego Piotrowicza? – zżymają się znajomi sympatycy PiS. Prokurator ze stanu wojennego?! Nie niech by trzymali, jak przez tyle lat, gdzieś w tle, ale zrobić akurat z niego przewodniczącego komisji sprawiedliwości i twarz partii w walce z trybunałem?!