Jeśli zabrakłoby PO, jej zwolennicy i tak nie poprą PiS, i odwrotnie, gdyby zniknął PiS, jego elektorat nie przerzuci głosów na PO...
Władza konstruuje strawną dla siebie legendę upadku. W kręgach już przeżywających żałobę po Platformie popularna jest opowieść, że „pisowców wyszkolili Amerykanie”, w ramach wymierzonego w PO i Unię spisku supermocarstwa.